Samowolka

Początek lat 90. Do jednostki wojskowej przyjeżdżają nowi poborowi. Starsi koledzy ostrzegają ich przed kapralem Janem Jabłońskim, zwanym Tygrysem (Mariusz Jakus). Jest on byłym kryminalistą, faktycznym władcą kompanii, słynącym z bezwzględności i sadyzmu. Mimo dręczenia poborowych wciąż pozostaje bezkarny. Już pierwsze dni służby wystawiają przyjezdnych na ciężką próbę. Grupa starszych, czekających na przejście do rezerwy żołnierzy, bije i upokarza poborowych oraz niszczy ich dobytek. Ich okrucieństwu próbuje przeciwstawić się Robert Kowalski (Robert Gonera). Za brak pokory płaci jednak zwielokrotnionymi szykanami i utratą szansy na otrzymanie przepustki. Mimo to Kowalski wraz z kolegą Kazikiem Michalakiem (Aleksander Gawek) potajemnie wymyka się z koszar na tzw. samowolkę. Obaj spotykają się z dziewczynami. Ich ucieczka szybko zostaje wykryta. Mężczyźni wpadają w ręce ludzi Tygrysa. Podczas nocnej libacji Kowalski i Michalak zostają poddani serii psychicznych i fizycznych tortur. W 1993 roku film Feliksa Falka otrzymał nagrody za reżyserię i montaż podczas FPFF w Gdyni. Jury nagrodziło również Mariusza Jakusa za drugoplanową rolę męską.